Obecny sezon Ligi Mistrzów jest ostatnim w zwykłej formie. Następnie w głównej fazie turnieju wystąpią już nie 32, a 36 klubów. A w fazie grupowej każdy rozegra nie sześć meczów z trzema przeciwnikami, ale osiem meczów z ośmioma różnymi drużynami.
I będą nadal nazywać to fazą grupową tylko z przyzwyczajenia. Dla 36 drużyn będzie jeden wspólny stół. Na podstawie wyników ośmiu rund osiem najlepszych klubów przejdzie do 1/8 finału, a drużyny, które znajdą się na miejscach od 9. do 24., rozegrają baraże, aby zakwalifikować się do play-offów. Pozostałych 12 klubów zostanie wyeliminowanych z europejskich rozgrywek.
Rozważano różne opcje dystrybucji czterech dodatkowych biletów na Ligę Mistrzów. Organizatorzy zdecydowali się na poniższy system.
- Jedno miejsce przypada trzeciemu zespołowi z piątej ocenianej ligi. W następnym sezonie Pucharu Europy będzie to Francja, ale w przyszłości czeka nas zacięta walka z Holandią. Obecnie zajmują piąte miejsce w tabeli współczynników UEFA.
- Dodatkowe miejsce wybierane jest poprzez Ścieżkę Mistrzów. Oznacza to, że zespół nie należy do pierwszej 10 lig (jej mistrz ma gwarancję zakwalifikowania się do grupy).
- Kolejny bilet otrzymują dwie najlepsze ligi ostatniego sezonu europejskiego (pod uwagę brane są Mistrzostwa, Liga i Liga Mistrzów).
Warto przyjrzeć się bliżej temu ostatniemu punktowi. Jeszcze przed rozpoczęciem sezonu wydawało się, że z dużym prawdopodobieństwem piąte miejsce w Premier League zapewni awans do grupy Ligi Mistrzów. Tendencja jest bardzo wyraźna. W ciągu ostatnich sześciu lat pięciokrotnie najlepszym współczynnikiem sezonu byli Anglicy.
Sezon 2013/2014: Hiszpania, Anglia.
Sezon 2014/2015: Hiszpania, Włochy.
Sezon 2015/2016: Hiszpania, Niemcy.
Sezon 2016/2017: Hiszpania, Anglia.
Sezon 2017/2018: AngliaHiszpania.
Sezon 2018/2019: AngliaHiszpania.
Sezon 2019/2020: Hiszpania, Niemcy.
Sezon 2020/2021: AngliaHiszpania.
Sezon 2021/2022: AngliaHolandia.
Sezon 2022/2023: AngliaWłochy.
Kiedy spojrzymy na kolejne okno transferowe, staje się jasne, dlaczego Anglia tak dominuje. W ciągu ostatniego półtora roku Chelsea wydała na nowych zawodników więcej niż wszystkie kluby La Liga razem wzięte. Choć nawet jeśli pominiemy anomalię nazwiska Todda Bowleya, sytuacja niewiele się zmieni. Najbogatsza liga na świecie zatrudnia najlepszych zawodników i trenerów. Istnieją kontrprzykłady (jak Mbappe, który chce dołączyć do Realu Madryt), ale globalny kurs pozostaje ten sam.
To prawda, że jeśli teraz spojrzysz na ocenę sezonu, Brytyjczycy są daleko w tyle za liderami. Türkiye jest pierwszy z przyzwoitą przewagą. Na dzień dzisiejszy sytuacja wygląda następująco (w nawiasie punkty zdobyte w Lidze Mistrzów, League of Legends i Lidze Mistrzów na ten tydzień):
8.750 – Turcja (+0.500)
7400 – Belgia (+1400)
6571 – Włochy (+1286)
6.327 – Niemcy (+1.685)
6250 – Anglia (+1500)
6187 – Hiszpania (+1125)
6.000 – Grecja (+0.800).
Nasuwa się pytanie: jakie jest prawdopodobieństwo, że Turcy utrzymają się w czołowej dwójce i zajmą dodatkowe miejsce w Lidze Mistrzów? Tutaj trzeba wziąć pod uwagę, że Brytyjczycy, Hiszpanie, Włosi i Niemcy tak naprawdę nie zdobyli punktów w meczach kwalifikacyjnych. Nie brały w nim właściwie udziału kluby z czołowych lig (tylko dwa mecze w LC na cały kraj). Z kolei Turcy zdobyli zdecydowaną większość punktów rankingowych w kwalifikacjach. Z reguły czołowe kluby zdobywają punkty w fazie play-off Pucharu Europy.
Kluczowe pytanie brzmi: jaki procent klubów nadal gra w europejskich pucharach, a jaki procent będzie to kontynuował wiosną? I tutaj sytuacja Turcji nie jest lepsza niż w czołowych ligach – zaledwie 75% klubów (3 z 4) w dalszym ciągu zdobywa punkty. Podczas gdy Anglia, Włochy i Niemcy mają 100% klubów, a Hiszpania 87,5% (7 z 8, bo Osasuna spadła z ligi). Wygląda na to, że cztery najlepsze ligi ponownie będą notować ponad 15 000 punktów w sezonie. Jest mało prawdopodobne, aby Turcja miała aż tyle, nawet jeśli już teraz prowadzi z liczbą 8750 osób.
Tak naprawdę czołowe ligi w dalszym ciągu ścigają się między sobą o dodatkowe dwa miejsca w Lidze Mistrzów na sezon 2024/2025. Kto dokładnie pozostanie w pierwszej dwójce, okaże się w maju. A może trochę wcześniej. Anglia nadal jest faworytem w tym wyścigu, a pięć drużyn (Manchester City, Arsenal, West Ham, Liverpool, Aston Villa) prowadzi w swoich grupach. Natomiast pozostała trójka (Manchester United, Newcastle, Brighton) najprawdopodobniej wiosną będzie nadal rywalizować w europejskich pucharach. Nawet jeśli turniej zostanie zmieniony.
Cena napastnika Premier League wzrosła w ciągu roku 65 razy! Manchester United już na niego poluje
Top 5 poniedziałkowych meczów: KHL, Premier League i rosyjskie derby tenisa
„RPL nas nie zaskoczy”. Gazizow wprowadza kolejny klub do Premier League
Zdumiewający doliczony czas gry dodał dramatyzmu Premier League. Ale jest poważna wada
Tottenham sprzedał Kane’a, ale prowadzi w Premier League. Co się dzieje?
10 najważniejszych meczów piątku: NHL, Karatsev i Schneider w 1/4 finału, gwiazdy Pro League
Co to jest Ratan-Maze? Najlepszy zawodnik pierwszych tygodni nowego sezonu United League
Nowe stroje klubów siatkarskich Super League na sezon 2023/2024. Zdjęcie
Nadal wygrywa CSKA, problematyczny Zenit. Ocena siły drużyny VTB United League
Wyścig o MVP. Siedmiu najlepszych graczy United League w tej chwili
Tom Clancy’s Rainbow Six Siege Pro League zmienia swoją formułę
Ogłoszono drugi sezon Tom Clancy’s Rainbow Six Pro League
Ubisoft ogłasza Tom Clancy’s Rainbow Six Pro League na PC i Xbox One