28 października w Arabii Saudyjskiej odbędzie się wieczór boksu zawodowego. Głównym wydarzeniem będzie wyjątkowa walka pomiędzy mistrzem świata wagi ciężkiej Tysonem Furym a byłym mistrzem wagi ciężkiej UFC Francisem Ngannou. Walka będzie miała charakter czysto komercyjny: stawką nie będzie pas Fury’ego, ale ani Brytyjczyk, ani Francuz o kameruńskich korzeniach się tym nie martwią – obaj za nadchodzącą walkę otrzymają okrągłe sumy.
Francis opuścił UFC jako panujący mistrz, nie uzgadniając z organizacją nowego kontraktu. Ngannou spodziewał się zarobić znacznie więcej i marzył o włamaniu się do boksu zawodowego, ale Dana Whiteowi nie podobał się taki obrót spraw, a Francuz nigdy nie podpisał nowego kontraktu z UFC.
Gdy tylko Francis stał się wolnym agentem, natychmiast zaczął rzucać wyzwanie całej najwyższej dywizji wagi ciężkiej w boksie: Deontay Wilder, Anthony Joshua i oczywiście Tyson Fury zostali rozdani. Niewielu wierzyło, że którykolwiek z tej trójki rzeczywiście byłby w stanie walczyć z Ngannou, jednak król cygański nie przepuścił okazji do zarobienia łatwych pieniędzy. Po nieudanym porozumieniu z drużyną Oleksandra Usika Fury szybko zwrócił swoją uwagę na Ngannou i podpisał kontrakt na walkę.
Na jednej z konferencji prasowych Tyson mówił o honorarium za nadchodzącą walkę oraz o honorarium Ngannou: „Wszyscy mówili, że był idiotą, bo odszedł z UFC, a teraz nagle stał się geniuszem, prawda? Facet zarobi teraz 10 milionów dolarów.
Wcześniej media mówiły, że Ngannou ma gwarancję otrzymania ośmiu milionów, ale wydaje się, że kwota ta będzie jeszcze większa. Potwierdził to słynny bloger Jake Paul, który podobnie jak Francis ma kontrakt z PFL.
„Franciszek otrzyma wynagrodzenie z siedmioma zerami. Nie osiem milionów dolarów” – napisał Jake Paul w swoich sieciach społecznościowych.
Liczby te są po prostu czymś wyimaginowanym. Teraz jest jasne, dlaczego Ngannou tak bardzo chciał zająć się boksem. Pomyśl tylko: wynagrodzenie Francisa za jego ostatnią walkę w UFC wyniosło zaledwie 600 tysięcy dolarów. I to pomimo faktu, że Ngannou był jedną z głównych gwiazd organizacji i aktualnym mistrzem w najbardziej prestiżowej kategorii wagowej. A w swojej debiutanckiej walce w boksie zawodowym Francis ma gwarancję otrzymania 15 razy więcej. Co więcej, Ngannou nie ma ani nazwiska, ani doświadczenia w boksie.
A mówimy tylko o obowiązkowej opłacie, czyli o pieniądzach, które i tak otrzyma były mistrz UFC. Ale jest też procent ze sprzedaży płatnych programów i różne bonusy. Według tego samego Fury’ego, jeśli walka dobrze się sprzeda, dochód byłego mistrza UFC może sięgnąć 50 milionów dolarów. Jak pokazuje praktyka, zwykle tak się dzieje. Jeśli przypomnimy sobie sensacyjną walkę Floyda Mayweathera z Conorem McGregorem, sportowcy otrzymali znacznie więcej niż gwarantowana kwota za tę walkę: Floyd – 275 mln dolarów zamiast 100 mln dolarów, a Conor – 85 mln dolarów zamiast 30 mln dolarów.
Król Cyganów nie ujawnia swojego honorarium, ale o wielkości potencjalnych zarobków Brytyjczyka wypowiadał się jego ostatni przeciwnik Dereck Chisora: „Krytycy Furii? Po prostu nie wiedzą, ile Tyson zarobi, dlatego go krytykują. Otrzyma 50 milionów dolarów” – powiedział Chisora w wywiadzie dla Fight Hub TV.
Opłaty za ostatnie walki Brytyjczyka wynosiły około 25–30 milionów dolarów, więc jest całkiem prawdopodobne, że Fury’emu za walkę z Ngannou zaproponowano dwukrotnie wyższą kwotę: nie zapominajmy, gdzie odbędzie się walka i kto ją organizuje. I znowu mówimy tylko o opłacie obowiązkowej, a ostateczna kwota może okazać się wielokrotnie wyższa.
Biorąc pod uwagę, ile Fury i Ngannou zarobili przed bezpośrednią walką, ich walka w Arabii Saudyjskiej będzie prawdziwą kopalnią złota. Obaj za mecz pokazowy w zasadzie otrzymają bajeczne pieniądze i dla obu będą to rekordowe kwoty w ich karierach. Ngannou wspomniał w jednym z wywiadów, że w jego kontrakcie znajduje się klauzula dotycząca rewanżu: jeśli Fury i Ngannou pomyślnie sprzedają swoją pierwszą walkę, to oczywiście obaj będą chcieli powtórzyć ten trik, tylko za jeszcze większe sumy. A „złota” trylogia jest tuż za rogiem.
Ile Fury zjada i kto trenuje Ngannou? Wszystko o wspaniałej walce mistrzów boksu i MMA
Tyson Fury – Francis Ngannou. Czy Gypsy King znokautuje byłego mistrza UFC? NA ŻYWO
Walka Tysona Fury’ego z Francisem Ngannou, powrót Czerwonego Tarzana. Top 5 walk tygodnia
Jak Ngannou może pokonać Fury’ego? Odpowiada Rosjanin, który pokonał już króla cygańskiego
Konferencja prasowa Fury-Ngannou: Ojciec Tysona znów da show? NA ŻYWO
Tyson Fury – Francis Ngannou. Rozgrzewka Króla Cygańskiego przed walką z Usykiem
Weighing Fury – Ngannou: bokserzy prawie walczyli na konferencji prasowej. NA ŻYWO
Czy Tyson naprawdę schudł 85 kg? 10 trudnych pytań na temat Fury’ego i Ngannou
Francis Ngannou ogłuszy Tysona Fury’ego! Przydadzą się lekcje Żelaznego Mike’a
Tyson Fury – Francis Ngannou: Król Cyganów kpi ze snu Predatora. NA ŻYWO
„To tłusta kiełbasa!” Wybrzuszony Fury nadal nie pozostawia szans Ngannou
Czy Fury boi się ciemnoskórego giganta? Cygan nalegał na powiększony ring podczas walki bokserskiej
„Fury jest nieleczonym narkomanem”. Z powodu uzależnienia Tyson był na skraju śmierci
Zdenerwowany Kliczko, trylogia z Wilderem czy nokaut White’a? Wybór najlepszej walki Tysona Fury’ego