Connect with us

phoenix

Długo oczekiwane spotkanie LeBrona i Duranta. Czego nauczyliśmy się z meczu Lakers-Phoenix

Los Angeles Lakers – Phoenix Suns
Jak cenne jest zwycięstwo Los Angeles, biorąc pod uwagę nieobecność Bookera i Beala w Suns?

NBA rozpieszcza widzów na początku sezonu jasnymi znakami. Oprócz debiutu Damiana Lillarda w barwach Milwaukee Bucks, wczorajszego wieczoru spotkały się także Los Angeles Lakers i Phoenix Suns. Dzięki temu Lakers odnieśli pierwsze zwycięstwo w sezonie.

Sezon zasadniczy NBA. Kalendarz

Sezon zasadniczy NBA. Tabela turniejowa

Główną wiadomością, która od razu zdenerwowała neutralnych fanów, którzy chcieli zobaczyć koszykówkę na najwyższym poziomie, było to, że Devin Booker i Bradley Beal nie wezmą udziału w meczu. Naturalnie z powodu kontuzji. O ile kontuzja Beala była już znana, to nieobecność Bookera była dość nieoczekiwana. Devin rozegrał wspaniały mecz przeciwko Golden State Warriors, wcielając się w rolę najlepszego gracza na polu obrony, który jest odpowiedzialny zarówno za rozgrywanie, jak i zdobywanie punktów.

Po takich wiadomościach wydawało się, że Lakers zdecydowanie należy postrzegać jako faworytów spotkania. Mecz okazał się jednak dla nich bardzo trudny, co sugeruje, że zespół dopiero wraca do formy.

Zespół z Kalifornii, pomimo świetnego okresu poza sezonem, który dodał jeszcze więcej głębi do swojego składu, spisał się dość surowo w starciu z obrońcami tytułu, Denver Nuggets, których przegrali według wszystkich statystyk w pierwszym meczu sezonu NBA.

Dzisiejszy mecz jest także wyjątkowy dlatego, że jest to długo oczekiwane spotkanie Kevina Duranta z LeBronem Jamesem w oficjalnym meczu NBA. Tak się złożyło, że w ostatnich 13 spotkaniach, w których ich drużyny mierzyły się ze sobą, zawsze któryś z nich był kontuzjowany.

Kevin Durant nadal może być liderem

Devina Bookera i Bradleya Beala

W związku z Phoenix dyskutowano o tym, że Devin Booker jest teraz liderem zespołu. To może być prawda, ale to nie znaczy, że Durant nie może być na miejscu od razu, gdy zajdzie taka potrzeba. Pod nieobecność dwóch obrońców zdobywających punkty Durant z powodzeniem zastąpił obu. 39 punktów i 11 zbiórek. A działo się to pewnego wieczoru, kiedy rzut za trzy punkty Kevina nie zadziałał (jedno trafienie na pięć prób). Durant był wszędzie – z każdej sytuacji potrafił oddać strzał, który ze względu na swój wzrost zawsze był skuteczny, pomimo jakiejkolwiek osłony.

Nie będziemy często widzieć Duranta w takim stanie, ale w chwilach, gdy jeden z liderów jest kontuzjowany lub mecz po prostu nie toczy się dobrze, Phoenix zawsze ma opcję po prostu oddania Kevinowi kontroli nad zespołem. Różnorodność opcji ofensywnych pozwoli Suns na udany sezon zasadniczy i pomoże im w fazie play-off.

Anthony Davis na chwilę uciszył krytyków

Anthony Davis (z prawej)

Po katastrofalnej drugiej połowie przeciwko Nuggets Davis ponownie stał się celem krytyki. 0 punktów w dwóch kwartach, ta sama niestabilność, która prześladowała Anthony’ego w ostatnich latach. Jeśli przedstawisz jego występy w ostatnich play-offach na wykresie, otrzymasz kardiogram. Albo wielki człowiek wygląda jak jeden z najlepszych graczy na świecie, albo znika z parkietu. Dziś była pierwsza opcja, zaliczył świetne double-double: 30 punktów i 12 zbiórek.

Ale czy powinniśmy się tego po nim spodziewać w każdym meczu? Oczywiście nie. Myślę, że musimy się przyzwyczaić do tego, że Anthony nie należy do bardzo, bardzo elitarnych zawodników, którzy są niesamowicie stabilni i nie schodzą poniżej pewnego poziomu w każdym meczu. Na którymś z kolejnych spotkań Davis prawdopodobnie nie będzie już prezentował się najlepiej, sceptycy znów się uaktywnią, a wtedy znowu będzie spisał się świetnie – i wszyscy będą go chwalić.

LeBron dość otwarcie mówił o tym, co zespół sądzi o tym, jak opinia publiczna krytykuje jego wielkiego człowieka.

„Nie przejmujemy się krytyką Anthony’ego Davisa” – powiedział emocjonalnie James w wywiadzie bezpośrednio po meczu. Oczywiście było tam inne słowo. Najwyraźniej LeBron był zmęczony, podobnie jak Doncic po pierwszym meczu, kiedy opowiadał o występie Dereka Lively’ego.

Czy LeBron ma limit minut? Nie, nie słyszeliśmy

Drew Eubanksa i LeBrona Jamesa.

Po tym, jak LeBron rozegrał w meczu z Denver zaledwie 29 minut, Darwin Ham i sam James od razu powiedzieli, że muszą się przyzwyczaić, że odtąd napastnik będzie grał mniej więcej tyle czasu na parkiecie. Jak długo to trwało? Dokładnie jeden mecz. Dziś LeBron spędził 35 minut i zapomniał o wszelkich ograniczeniach.

Z moich wspomnień wydaje mi się, że od jego drugiego pobytu w Cleveland, co sezon wspominano, że teraz James będzie dbał o siebie i będzie grał znacznie mniej minut. Ale tak naprawdę LeBron zagrał plus minus 35 minut i zagra w tym sezonie. Rywalizacja w Konferencji Zachodniej jest zbyt duża, liczy się każdy mecz. Nie ma wątpliwości, że Lakers będą mieli sporo trudnych i zaciętych meczów. Oznacza to, że LeBron zagra, gdy zajdzie taka potrzeba.

Film można obejrzeć na kanale FreeDawkins w serwisie YouTube. Prawa do filmu należą do NBA MEDIA VENTURES, LLC.

To właśnie James stał się głównym bohaterem powrotu drużyny i to on ostatecznie poprowadził całą drużynę. A najbardziej zadziwiające jest to, jak tego dokonał. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że LeBron zaczyna strzelać znacznie więcej za trzy punkty, szczególnie w późnych fazach meczu. Powolna gra piłką, izolacja i próba podaniami rękami. Wielu krytykowało go za takie decyzje, choć biorąc pod uwagę jego wiek, warto zrozumieć, dlaczego napastnik nie może przez cały mecz wdzierać się w farbę, odpychając wszystkich na bok biegiem.

Jednak dziś zobaczyliśmy klasycznego LeBrona, którego nie da się zatrzymać, bez pochopnych strzałów. Nie mogę uwierzyć, że teraz zawsze będzie się tak zachowywał podczas sprzęgła, ale cieszę się, że 38-letni zawodnik nadal jest do tego zdolny. James przez pierwsze trzy kwarty pozwalał swoim kolegom z drużyny zdobywać punkty, ale gdy nie było już innego wyjścia, sam wkroczył w odpowiednim momencie. 21 punktów, osiem zbiórek i dziewięć asyst to nieźle jak na najstarszego zawodnika ligi.

Jakie są perspektywy zespołów?

Kevina Duranta i Graysona Allena

Myślę, że nawet większość fanów Los Angeles zgodzi się, że gdyby Booker zagrał dzisiaj, to najprawdopodobniej kalifornijska drużyna poniosłaby drugą porażkę z rzędu. I choć dzisiaj są powody do dobrego nastroju, Lakers mają przed sobą trudną drogę do osiągnięcia poziomu gry, który pozwoliłby im walczyć o tytuł. Takie są ambicje zespołu.

Cały czas mówimy o gwiazdach, ale największym obszarem rozwoju Lakers są występy ich zawodników. Nabywca lata, Gabe Vincent, nie rozegrał jeszcze swojego najlepszego meczu, a Austin Reaves nie przypomina sobie jeszcze poziomu, jaki prezentował w drugiej połowie poprzedniego sezonu i w fazie play-off. D’Angelo Russell spisał się dzisiaj dobrze jako rozgrywający, ale znów był niecelny w strzelaniu. Co zrobić z napastnikami? Thorin Prince spędził na korcie 18 minut i nie zdobył ani jednego punktu. Cam Reddish ma niewiele czasu, a to nie wystarczy, aby w pełni wyrazić siebie; Rui Hachimura również na razie pozostaje w cieniu.

Ale gracze Suns wyglądają całkiem nieźle. Eric Gordon ocenił dzisiaj poziom swoich najlepszych lat w Houston, Josh Okogie i Jordan Goodwin również rozegrali dobre mecze.

Według tych scenariuszy wydaje się, że w sezonie zasadniczym Phoenix będzie wyżej od Lakers, jednak dla mistrzów 2020 roku nie jest to aż tak istotne. Najważniejsze jest znalezienie odpowiednich kombinacji, właściwej rotacji i zapewnienie zawodnikom dobrej formy przed play-offami w pozostałych 80 meczach sezonu zasadniczego.

You May Also Like

dark

Klasyczna gra Star Wars: Dark Forces (1995) z ery MS-DOS wkrótce otrzyma remaster. Twórcy opublikowali oficjalną datę premiery. Nightdive Studios, które wcześniej stworzyło remake...

heroes

Większość fanów gier wideo, zwłaszcza tych z wieloletnim doświadczeniem, wie o istnieniu popularnej strategii turowej Heroes of Might and Magic 3. Wydana ponad 20...

google

Tecno przygotowuje się do premiery nowych modeli smartfonów z serii Spark. Jednym z takich urządzeń będzie Spark 20, który niedawno pojawił się na platformie...

amd

Już tylko tydzień pozostał do premiery linii procesorów Ryzen Threadripper PRO 7000WX od firmy AMD. Układy bazują na architekturze Zen 4, a ich specyfikację...