Connect with us

Ξ TREND

„Czy chcę być jak Szarapowa? Nie lepiej.” Wywiad z mistrzem juniorów TBS

18-letnia Anastasia Guryeva zakończyła karierę juniorów zwycięstwem w turnieju Wielkiego Szlema w Ameryce. W parze z Rumunką Marą Gae pokonała Japonkę Sarę Saito i Nanaki Sato i zdobyła pierwszy TBS. I, jak ma nadzieję sama Anastasia, nie ostatnia – jej celem jest nie tylko zostanie numerem 1 w WTA, ale także zakończenie kariery „Slam”, ponieważ „zawsze trzeba dążyć do więcej”. Dlatego bierze przykład z Marii Szarapowej. Guryeva planuje zakończyć sezon w Chinach: na trudnych turniejach W100 i W25, gdzie zakwalifikowała się.

Na mecie w ekskluzywnym wywiadzie dla „Championship” Anastasia opowiedziała o pierwszym TBS, w półfinale i finale, do którego dziewczyny musiały wracać po przegranym secie, a także o swoich idolach i pracy w tureckiej akademia.

„Zawsze cieszę się, że jestem w domu, ale chciałbym być częściej – a nie dwa, trzy razy w roku”

— Anastasio, czy w jakiś szczególny sposób świętowałaś pierwszy „Hełm”?
— Po US Open miałem tydzień treningów w akademii, a potem wróciłem na tydzień do Samary – był weekend. Teraz przygotowuję się i będę grać w ITF Pro – jestem już dorosły.

— Czy chwile z rodziną są wyjątkowe?
— Staram się o każdym pamiętać, bo zdarza się to bardzo rzadko – dwa, trzy razy w roku. Jestem bardzo szczęśliwy, że mam czas, który mogę spędzić z rodziną – tatą, dziadkiem, bratem – i przyjaciółmi. Zawsze cieszę się, że jestem w domu, czuję tę energię. Chciałbym móc to robić częściej.

— Czy krewni często chodzą na mecze, szczególnie w tym samym TBS?
— Mama jest zawsze ze mną, na wszystkich turniejach. Tata niestety był tylko na Rolandzie Garrosie. Ale gdyby wcześniej zagrał w jakichś turniejach, np. w Samarze, to na pewno, pomimo swojej pracy, przyjechałby do Togliatti. A także mój brat i dziadek byli na turniejach regionalnych.

— Jak wyglądają relacje z twoją mamą na korcie: często widzimy, że niektórzy mogą sobie pozwolić na trochę więcej. Czy zdarzają się konflikty?
— Czasami nie zawsze jestem zadowolony z zachowania mojej mamy podczas meczu. Jednak za każdym razem relacja się poprawia, bo mówię jej, co czuję, gdy zachowuje się w określony sposób. Dlatego oboje staramy się zmienić: nie reaguję już tak ostro na jej wskazówki, bo rozumiem, że ona chce dla mnie jak najlepiej. Czasami jednak to staje się przeszkodą, więc więcej pracujemy i komunikujemy się. Teraz nie ma żadnych problemów ani w trakcie meczu, ani po nim. Jestem bardzo zadowolony z tego.

— Czy jest to w jakiś sposób uwzględnione w samym procesie szkoleniowym?
– Jeśli podczas turnieju jestem tylko z nią, bez trenera, ona monitoruje proces, trening, plan w ciągu dnia. A podczas meczu, niezależnie od tego, czy jestem z trenerem, czy nie, on zawsze obserwuje, tylko z daleka, dzięki czemu zwracam większą uwagę na trenera i koncentruję się na grze. Wspomaga, pomaga przy masażach, witaminach, regeneracji. Jest ważną częścią zespołu i rozwoju kariery.

„Nie wyobrażam sobie siebie w grze podwójnej, chcę zostać pierwszą rakietą świata w grze pojedynczej”

— Jako zwycięzca juniorskiego TBS prawdopodobnie po tytule zostałeś poproszony o poddanie się kontroli antydopingowej?
— Tak, dwukrotnie przechodziłem kontrolę na turniejach międzynarodowych. Ale podczas US Open nie byliśmy osobiście testowani ani przed, ani po. Po Rolandzie Garrosie też nie było kontroli. Ponieważ dzieje się to wybiórczo przez cały czas. Wiem, że w Ameryce odebrano finalistom parę, ale nam nie.

— Myślałeś, że w Nowym Jorku będzie łatwiej czy trudniej? A jak było naprawdę?
„Starałem się nie myśleć o tym, czy będzie to trudne, czy łatwe”. Chciałem po prostu pokazać się z jak najlepszej strony, bo zrozumiałem, że będzie to mój ostatni juniorski turniej w życiu. I oczywiście chciałem wygrać przede wszystkim sam, bo poprzedni wynik – półfinał na RG – nie był zły, ale nadal rozumiem, że wszyscy zawodnicy trenują, przygotowują się i dają z siebie wszystko. Po prostu walczyłem o każdy punkt i mecz. Niektóre rzeczy się udały, inne nie.

— Czy tym się kierowałeś zarówno w półfinale, jak i w finale, kiedy przegrałeś seta i przerwę? A może w takich momentach masz pustkę w głowie?
– Oczywiście, gdy ma się partnera, wszystko jest łatwiej dostrzegalne: wspieramy się, rozmawiamy o czymś. Czasem po prostu trzeba się czymś zająć podczas meczu, więc rozmawialiśmy o jedzeniu i innych meczach. To czasami pomagało – pozwalało nam odejść. Zwłaszcza moja partnerka – czasami o tym mówiła. Tak czy inaczej pokazaliśmy charakter, bo chcieliśmy wygrać.

— Czy zdobyłeś tytuł jakością czy emocjami?
– W tym przypadku zwycięstwo jest bardziej charakterystyczne. Kiedy poziom jest w przybliżeniu taki sam dla wszystkich, wyciągają go pod wpływem emocji.

— Czy żałujesz, że w juniorskiej karierze nie udało Ci się zdobyć singla „Slam”?
– Z pewnością. Kto by nie? Ale w tym roku jestem zadowolony z wyników. W pewnym sensie nawet się tego nie spodziewałem. Cieszę się, że udało mi się tak zakończyć rundę deblową. Nieważne, co ktoś powie, „Kask” to „Kask”. Przynajmniej w parach, przynajmniej samodzielnie. To są inne emocje, jeśli weźmiemy inne kategorie. Jeśli wygrasz Szlema, nadal będziesz pamiętany jako ten, który zdobył największy tytuł.

— Czy pamiętasz wszystkie dziewczyny, które wygrały Junior Slam?
—(Śmiech.) Tylko przez ostatnie trzy lata, bo śledziłem wszystkie wyniki zarówno w grze pojedynczej, jak i podwójnej. Ale w przyszłości nie wyobrażam sobie gry w deblu; Chcę zostać pierwszą rakietą świata w singlu.

— A co z „Hełmami”?
— Przede wszystkim chciałbym wystartować w US Open – bardzo kocham, w zasadzie podoba mi się sam turniej. Oczywiście chęć sformalizowania całego TBS-u, ale przede wszystkim amerykańskiego.

„Chcesz być jak Szarapowa?” „Nie, tak jest lepiej!”

– Jak to będzie możliwe?
— W tej chwili większość turniejów WTA gra w tenisie siłowym – taka jest moda. Serw stał się znacznie ważniejszy, a dziewczęta znacznie lepiej we wprowadzaniu piłki do gry. Obecnie na treningach poświęca się temu dużo czasu, bo to przynosi efekty. Ważna jest też zmiana rytmu: lubię skracać, a nie każdy to robi. A to, co bardzo mi pomaga, to to, że wybijam przeciwników z rytmu. Aby osiągnąć rezultaty, musisz popracować nad wszystkimi drobnymi rzeczami, zwłaszcza nad częścią mentalną. Wielu trenerów twierdzi obecnie, że mentalność jest szczególnie ważna, a dopiero potem przychodzi technika.

— Ten sam były agent Szarapowej, Eisenbud, powiedział, że Maria zdobyła tytuły nie dzięki technice, ale dzięki woli. Czy sie zgadzasz?
— Zgadzam się z jego opinią, bo mentalność i psychika odgrywają teraz ważną rolę. Zwłaszcza dla kobiet. A od dzieciństwa oglądałem mecze Marii, zawsze podziwiałem to, jak gra i walczy do końca. Kiedy ludzie pytają mnie, czym się zajmuję, odpowiadam: tenis. Wszyscy mówią, że wyglądam jak Maria Szarapowa. Najprawdopodobniej ze względu na jego wzrost, może trochę na zewnątrz.

– Pochlebne?
– Tak! Ludzie często mi mówili: „Chcesz być jak Szarapowa?” Odpowiedziałem, że chcę być lepszy. Zawsze należy dążyć do więcej! Mogłam też oglądać nagrania z meczów – na przykład z jej zwycięskiego Wimbledonu – zwłaszcza, że ​​często przed moimi oczami pojawiają się nagrania z jej spotkań. Pamiętam Martinę Hingis i siostry Williams. Potem rozumiesz, do czego musisz dążyć, ile musisz pracować. I to jest inspirujące.

– Czy możesz wymienić swój ulubiony mecz?
— Niezbyt lubię oglądać kobiecy tenis, ale głównie oglądam męski tenis. W zeszłym roku bardzo podobał mi się mecz półfinałowy US Open – Carlos Alcaraz z Francisem Tiafoe. Byłem wtedy w Ameryce, ale oglądałem to w swoim pokoju w telewizji. Został zapamiętany. Co więcej, był to Nowy Jork, emocjonujący widzowie. Wydawało się, że wszyscy wspierają miejscowego, ale nie zapomnieli o Hiszpanie. Szkoda, że ​​nie mogłem wziąć udziału.

„Teraz pracujemy nad poprawą sprawności fizycznej, wytrzymałości, szybkości”

— Dla kogo byłeś w tegorocznym finale?
— Kibicowałem Danyi, ale po półfinałowym meczu z Carlosem stało się jasne, że na finał nie ma już tyle sił, co Djokovic. I tak się stało. Niestety nie mogłem tego obejrzeć, bo tego dnia wyleciałem i oglądałem online.

Anastazja Guryeva

– Czy świętowałeś w szczególny sposób?
— Kiedy przyjechałem do akademii, mieliśmy spotkanie: z trenerami, fizjoterapeutą i psychologiem. Świętowaliśmy oczywiście grillem (śmiech).

– No cóż, wzniosłeś kieliszek za tytuł?
– Tak! Trochę jest to możliwe w niektóre święta. Albo, jak w Samarze, moje zwycięstwo świętowano w gronie rodzinnym. Wypiłem jeden koktajl, ale nie więcej.

– Który jest Twoim ulubionym?
– Spritz z aperolem.

— Czy swoje postępy wiążesz z przeprowadzką do akademii w Turcji?
— Jeśli nie ma postępu, jest to dziwne i trzeba coś zmienić. Jednak po rozpoczęciu treningów w akademii postępy są widoczne i będę dalej pracować. Cieszę się, że zostałem przyjęty do rodziny Megasaray Tennis Academy – dużo ze mną współpracują. Jednak widzą też, jak bardzo jestem oddany treningom.

— Czy próbują poprawić Twój styl? A może dodadzą coś nowego?
– Tak, oczywiście. W tym wieku nie da się zmienić stylu i techniki. Pracujemy przede wszystkim nad poprawą sprawności fizycznej, wytrzymałości, szybkości – w zasadzie na danych fizycznych. Ponieważ jestem wysoki i fizyka jest dla mnie bardzo ważna. Pracujemy też nad techniką, ale nie tak bardzo: 70% nad fizyką, 30% nad tenisem. Jeśli bliżej turniejów, odsetek zmienia się w przeciwnym kierunku.

„Kolega z klasy poprosił o zdjęcie – byłem zszokowany”

— Czy są teraz jakieś obawy związane z zawodowym tourem?
— Nie powiedziałbym, bo rok temu zacząłem grać w turniejach dla dorosłych. Przez cały rok nadal tam występowała, ale więcej czasu poświęciła tournée juniorów. Teraz pozostaje tylko profesjonalna trasa. Strachu nie ma – jestem dorosły, wszyscy tam są tacy sami, z wyjątkiem chyba Mirry Andreevej, jednak w zasadzie nie ma się czego bać. Po prostu rób swoje, staraj się osiągnąć swój cel.

Anastazja Guryeva (z prawej)

— Czy gra z nią wiąże się z większą presją?
– Zdecydowanie. Trudno jest grać z Mirrą, ponieważ widzą różnicę wieku. I myślą, że na pewno nie mogą z nią przegrać. W rezultacie albo się rozluźniają, albo stają się spięci. Staram się nie zwracać na to uwagi. W pewnym sensie tournée juniorów mi pomogło, ponieważ grałem ze wszystkimi, którzy byli młodsi ode mnie, chociaż starałem się nie zwracać na to uwagi. Bo wiem, że w tenisa gra się w zupełnie innym wieku: od 15. do 40. roku życia. Nie należy patrzeć na przeciwnika, tylko starać się wygrać.

—Jesteś studentem?
– Tak.

— Czy ktoś z Twoich kolegów rozpoznaje Cię jako mistrza turnieju Wielkiego Szlema? Gwiazda tenisa?
— Nie sądzę, bo nie pojawiam się na uczelni, na kształceniu zdalnym (uśmiecha się). Przyjechałem na uniwersytet, żeby spotkać się ze wszystkimi nauczycielami, zapytać, co mam robić, i spotkałem się z kilkoma kolegami z klasy, ale tylko jeden pogratulował mi wyniku. I nawet poprosiła o zdjęcie. Byłem zszokowany. Powiedziała: „Będziemy cię mieć na oku!” To było bardzo miłe.

„Magnus nie ma już ochoty się nadwyrężać.” Wywiad z mistrzem Europy w szachach z Rosji

Szewczenko pokonał trzykrotnego mistrza TBS. Rosjanin pędzi w górę rankingów 70

„Wszyscy o niej zapomnieli”. Szarapowa była oburzona postawą wobec młodej mistrzyni US Open

Magiczny sezon Aliny Korneevy. Po dwóch turniejach wielkoszlemowych Rosjanka dostała się do Finału Juniorów

Nieoczekiwany bohater rozdziera ligę saudyjską. Gra lepiej niż Benzema, Mane i inne gwiazdy

Włochy przypomniały Anglii koszmar finałowego Euro. Ale byłoby lepiej, gdyby tego nie robiła

Jedyny bezdomny, który został mistrzem UFC. Jak Ngannou wydostał się z piaskownicy?

Mecz juniorów Rosji z czołowym brazylijskim klubem zakończył się mocnym uderzeniem naszego zawodnika

Przeglądarka Edge chce wiedzieć, dlaczego użytkownicy pobierają Google Chrome

„Prawnicy byli przekonujący”. Wiener chce uniknąć kary za ostre słowa na igrzyskach olimpijskich

„Chcę rewanżu z Chimaevem”. Kim jest Ikram Aliskerov i czego się po nim spodziewać?

Billie Jean King chce być gospodarzem mistrzostw świata kobiet i mężczyzn. Czy to utopia?

„Nie chcę zaczynać przeciwko Rosjanom”. Nasi narciarze nie wrócili do światowych zawodów

Koniec rekordowej passy Spartaka. Fiodorow nie chce unijnych sankcji. Wyniki dnia KHL

„Po raz kolejny stało się jasne, że chodzi o pieniądze”. Wywiad z Fakhretdinovem na temat UFC 294 i rozstania z USADA

Początek The International 2023: wywiad z legendą Dota Władimirem PGG Anosowem

„Bez motywacji nie ma pragnień. Bez pragnień nie ma sukcesu.” Wywiad z Tuktamyszewą

„Grałem dobrze, ale nie awansowałem do KHL. Dlatego wyjechałem do Ameryki.” Wywiad z Paszynem

„Hartley uczynił mnie czołowym graczem według standardów KHL”. Wywiad z Bereglazowem

„Będziesz musiała kupić większą gablotę na filiżanki”. Wywiad z Kotowem po największym finale

You May Also Like

dark

Klasyczna gra Star Wars: Dark Forces (1995) z ery MS-DOS wkrótce otrzyma remaster. Twórcy opublikowali oficjalną datę premiery. Nightdive Studios, które wcześniej stworzyło remake...

heroes

Większość fanów gier wideo, zwłaszcza tych z wieloletnim doświadczeniem, wie o istnieniu popularnej strategii turowej Heroes of Might and Magic 3. Wydana ponad 20...

google

Tecno przygotowuje się do premiery nowych modeli smartfonów z serii Spark. Jednym z takich urządzeń będzie Spark 20, który niedawno pojawił się na platformie...

amd

Już tylko tydzień pozostał do premiery linii procesorów Ryzen Threadripper PRO 7000WX od firmy AMD. Układy bazują na architekturze Zen 4, a ich specyfikację...